Bieganie a odchudzanie  

Bieganie a odchudzanie

Bieganie to najbardziej naturalna forma ruchu i stosunkowo łatwy sposób na wymarzoną figurę!
Trudno Ci w to uwierzyć, bo na samą myśl o bieganiu dostajesz zadyszki? Jeśli nie lubisz biegać to najprawdopodobniej brakuje Ci prawidłowej techniki. Spróbuj rozpocząć naukę od szybkiego marszu. Po kilku treningach szybkiego chodzenia naturalnie przejdziesz do wolnego truchtu. I tak z dnia na dzień wydłużaj czas wolnego biegu i nawet się nie spostrzeżesz kiedy przebiegniesz całą zaplanowaną trasę.

Podczas wolnego truchtu przez godzinę możesz spalić ok. 450 kcal.

Jeśli masz taką możliwość to naukę biegania najlepiej rozpocząć na bieżni elektrycznej. Możesz wtedy całą uwagę poświęcić na pilnowanie właściwej postawy, prawidłową technikę i oddech ( sprawdź jak biegać na bieżni TUTAJ). Bieżnia elektryczna jest najlepsza do nauki biegania, ponieważ biega się na niej łatwiej niż w terenie. Uciekający spod naszych nóg pas biegowy wymusza ciągły ruch w odpowiedniej prędkości. Brak oporu powietrza również ułatwia sprawę a liczne wskaźniki na pulpicie i gotowe programy treninogwe świetnie motywują.

Biegaj w odpowiednim tempie.
Jednak czy biegniemy na bieżni czy w terenie to zawsze angażujemy do pracy nawet kilkaset mięśni. Do tej pracy organizm potrzebuje energii. Podczas joggingu pracują głównie mięśnie z tzw. strefy problematycznej, czyli brzuch, biodra, pośladki, uda i łydki. Jeśli uda Ci się poruszać w odpowiednim tempie, w tak zwanej strefie tlenowej (czyli na ok. 75% możliwości - w tempie, kiedy w czasie biegu można swobodnie rozmawiać) większość tej energii organizm będzie czerpał z tkanki tłuszczowej.

Biegnąc przez godzinę w tempie na 75% możliwości spalisz ok. 650 kcal.

Jak długo biegać, by schudnąć?
Zależy to od wielu czynników m.in. od pory treningu, konsumowanych wcześniej posiłków oraz aktualnego składu ciała. Jeśli biegamy po południu lub wieczorem, to w pierwszej kolejności organizm czerpie energię z węglowodanów spożytych w ciągu dnia. Z reguły przyjmuje się, że przez pierwsze 20-30 minut organizm w ok. 80 procentach czerpie energię z węglowodanów, a w ok. 20 proc. z tłuszczy. Zatem mitem jest, że tłuszcz zaczynamy spalać dopiero po 30 minutach biegania. Dochodzi do tego znacznie wcześniej, tyle że w mniejszym stopniu. Po ok. 30 minutach ruchu proporcja odwraca się, czyli 80 proc. energii pochodzi z zapasowej tkanki tłuszczowej. Tak więc przy spokojnym tempie warto biegać dłużej niż 30-40 minut.

Nie załamuj się jednak jeśli na początku wytrzymujesz kilkanaście minut, każdy ruch się liczy!
Pamiętaj tylko, by systematycznie podnosić sobie poprzeczkę i stopniowo wydłużać każdy trening o kilka minut. Dłuższe wolne biegania pozwoli przyzwyczaić się organizmowi do nowych obciążeń. Spokojne tempo pozwala ograniczyć ryzyko przeciążeń i daje stawom czas na przyzwyczajenie się do nowych bodźców.

Podsumowując, jeśli dopiero zaczynasz biegać - wybierz spokojne i dłuższe treningi. Gdy bieganie stanie się dla Ciebie przyjemnością i będziesz w stanie szybciej przebierać nogami, wprowadź trening interwałowy. Taki trening na pewno przyspieszy proces redukcji tłuszczu. Pamiętaj, że kluczem do sukcesu jest systematyczność i wprowadzanie zdrowych nawyków. Powodzenia:)

Polecamy sprawdzone bieżnie do biegania

 ***